Nareszcie mamy „hamburgerki”, czyli połączenie zdrowia z modą.
Mięciutkie, delikatne z chrupiącą skórką i oczywiście bez całej chemii. Samo zdrowie! Ale nie ma nic za darmo, trochę trzeba się naczekać i popracować, ale absolutnie się opłaca.
Składniki:
2 łyżki suchych drożdży
1 szklanka mleka roślinnego (użyłam migdałowe)
1/4 szklanki oliwy
2 szklanki razowej mąki
1 1/2-2 szklanek białej mąki pszennej
3/4 szklanki mąki owsianej
1 szklanka wody
1 łyżeczka soli (ja użyłam himalajską)
Wykonanie:
W misce mieszamy suche składniki
Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie i mieszamy z wymieszanymi wcześniej suchymi składnikiami pod koniec dodając olej.
Po dokładnym wymieszaniu przez ok. 5-10 min. ciasto będzie sprężyste i elastyczne. Jeżeli robimy to ręcznie, nie będzie to łatwe ale jest możliwe
Odstawiamy w ciepłe miejsce pod przykryciem do wyrośnięcia, ciasto powinno podwoić swoją objętość
Po wyrośnięciu mieszamy dokładnie jeszcze raz i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia
Po drugim wyrośnięciu mieszamy jeszcze raz i formujemy bułeczki
Smarujemy mlekiem aby uzyskać rumiany kolor przy pieczeniu i posypujemy płatkami owsianymi
Uformowane bułeczki odstawiamy do wyrośnięcią, powinny podwoić swoją wielkość
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temp. 400F (200C) przez ok. 15-20 minut
Z przepisu wychodzi ok. 8 bułeczek