” Złote mleko” na jesienną nutkę
Jako że jesień tuż za rogiem, przygotowałam dla was cieplutkie i pogodne "złote mleczko" z jesienną nutką. Zapewniam Was, iż przyda się na zimne poranki i długie wieczory, nie tylko jesienią. Smak tego jesiennego napoju tkwi w dobrze dobranych przyprawach. Mam nadzieję, że posmakuje Wam tak samo jak mi, aczkolwiek nie każdy będzie w stanie je polubić od pierwszej łyżeczki. Ale co tam - to tylko dla smakoszy! 🙂
Składniki
- mleko roślinne (ja użyłam mleka kokosowego) - 2 szklanki
- imbir w proszku (ginger) - szczypta
- kardamon lub cynamon - szczypta
- kurkuma w proszku (tumeric) - 1/2 łyżeczki lub więcej
- gałka muszkatołowa - szczypta (opcjonalnie)
- brązowy cukier lub cukier kokosowy - 1 łyżka lub więcej
Instrukcje
Wykonanie "Złotego mleka" na jesienną nutę jest bardzo proste. Zagotowujemy mleko (przez około 1 minutę) wraz z przyprawami, dosładzamy do smaku i serwujemy jeszcze ciepłe. Przed podaniem dekorujemy je przyprawami - zobaczcie zdjęcie.
@ Jeżeli jesteście zwolennikami intensywniejszego smaku, polecam użyć większą ilość przypraw, niż podana w przepisie.
Ależ to wygląda apetycznie. Mimo, że już maj to chyba sobie takie zrobię! Zapraszam też do mnie https://health-and-lifestyles.dybland.kylos.pl
Obawiałam się trochę tego smaku, ale… nie ma takiej tragedii. Piję od dobrych kilku tygodni w ramach jesienno-zimowej profilaktyki. Dodaję jednak trochę miodu i zrezygnowałam z gałki muszkatałowej bo jest zbyt aromatyczna jak dla mnie.
W każdym razie – wygląda na to, że działa, bo jeszcze nic mnie nie złapało, a zazwyczaj w tym okresie co chwile byłam przeziębiona. Także jak najbardziej polecam.
Swoją drogą – złoty kolor to chyba efekt kurkumy, tak?
Takie złote mleko na pewno jest idealnym rozwiązaniem na długie jesienne i zimowe wieczory. Na pewno też pomaga wzmocnić odporność w okresie wzmożonych chorób. Na pewno przetestuję, pozdrawiam.
jesienią i zimą często sobie takie robię, dla większej odporności:)