- Wynik: 30
- Czas przygotowania: 15minuty
- Czas gotowania: 5-8minuty
Najprostsze kotlety z płatków owsianych
Dzisiaj coś z korzeni mojego weganizmu. Zrobiłam przepis z mojej pierwszej w życiu książki kucharskiej z przepisami bez mleka, mięsa i jajek. Przepis jest wyjątkowo prosty, tani i ciągle wyśmienicie sprawdza się smakowo.
Składniki
- płatki owsiane górskie - 4 1/2 szklanki
- woda - 4 1/2 szklanki
- sos sojowy - 1/2 szklanki
- cebula - posiekana - 1 sztuka
- siemię lniane - 2 łyżki
- czosnek - prażony lub sproszkowany - 1 łyżeczka
- słonecznik lub orzechy włoskie - 3/4 szklanki
- czosnek - 3 ząbki
- olej - 1/4 szklanki
Instrukcje
- Do gotującej wody dodać sos sojowy, płatki owsiane i siemię lniane. Gotujemy dalej 5-10 min, następnie wyłączamy kuchenkę i pozostawiamy na ok. 15 min, aż płatki dobrze napęcznieją.
3. Cebulę podsmażamy na oleju, pod koniec smażenia dodajemy słonecznik i lekko podprażamy.
4. Wszystkie skadniki mieszamy dokładnie z ugotowanymi płatkami owsianymi.
5. Formujemy kotleciki gdy masa jest jeszcze ciepła i obtaczamy w bułce tartej wymieszanej ze słonecznikem.
6. Smażymy na patelni lub pieczemy w piekarniku.
Wchodzi ok. 20 kotletów (ilość zależy od wielkości i grubości kotletów).
Wypróbowałem i zmodyfikowałem o garść płatków drożdżowych i zioła prowansalskie. Dzieciaki zachwycone smakiem. Rzeczywiście konsystencja super. Mi jednak brakuje „smaku białka”, takiej mięsistości.
Polecam!
Jeszcze nigdy nie robiłam takich kotletów, ale chętnie wypróbuję ten przepis 🙂
w składnikach nie ma napisanej bułki tartej, co nie jest wygodne dla korzystających z przepisu
Bardzo dobre kotlety, świetny przepis dla wegan dziękuje.
hej wszystkim, zrobiłem dzisiaj te kotleciki jako że piątek i nie każdy je dzisiaj mięso.
Przepis podany powyżej nieco zmieniłem gdyż nie miałem wszystkich wymienionych produktów ale wyszły mi i nie rozwalały się.
Do gotującej się wody wcześniej zaprawionej imbirem chili i ziołami dorzuciłem startą na tarce marchew i pietruszkę, po kilku minutach płatki owsiane. po wystygnięciu uformowane kotleciki na talerzyk obtoczone w jajeczku potem w bułce tartej. część zapakowałem eksperymentalnie w listek kapusty pekińskiej a 'la gołąbki 🙂 podsmażone na patelni podawane z mizerią z ostrym czosnkowym sosem. Piątkowy wegetariański obiadek wyszedł bardzo smacznie . Pozdrawiam 🙂
a kiedy i gdzie dodaje sie czosnek zabki oraz sproszkowany?
Rozśmieszę was, ale te kotlety mi nie wyszły, a próbowałem dwa razy. Dokładnie mówiąc, rozwalały się na patelni. Raz nawet dodałem jajka i nic to nie pomogło. Powiecie mi co robię źle?
A czy musi być ten sos sojowy bądź też czym można go zastąpić???
nie musi możemy go zastapić dobrze doprawiaonym sosem grzybowym
Takich kotletów jeszcze nie próbowałem, ale nie da się ukryć, że są super zdrową mieszanką wartościowych składników. W sam raz jako zamiennik dla tłustego mięsa 🙂
Jeżeli chodzi o -nie mięsne- kotlety, to jak dotąd robiłam marchewkowe, buraczkowe i jajeczne. Po za tym fajnie smakowały mi ryżowe, więc teraz chyba czas na te „owsiankowe” :))
Właśnie się zajadam. Smaczne i takie proste. Tylko wyszły mi o wiele ciemniejsze, niż te ze zdjęcia. Ale to przez sos sojowy.
zrobiłam, bardzo dobre 🙂
następnym razem trochę jednak zmiksuję masę
dziękuję za przepis!
Super przepis. Kotlety zdrowe i dietetyczne. Mniam. Oby takich więcej