Rosół po japońsku
Wizyta w Japońskim super markecie zaowocowała zupą z makaronem udon. Makaron ten zrobiony jest z pszennej mąki, w konsystencji jest lekko twardawy. W połączeniu z imbirem i szczypiorkiem dopełnia inności smaku kuchni japońskiej. Może co niektórzy wytrawni znawcy kuchni się obrażą lub zaśmieją, ale dla mnie jest to po prostu rosół japoński.
Przepis zdecydowanie polecam osobom szukającym nowych smaków w kuchni wegańskiej.
Składniki
- opakowanie makaronu ryżowego, soba albo udon
- cebula
- imbir (ginger) - posiekany - 2 łyżki
- pęczek szczypiorku
- sos sojowy - 2 - 3 łyżki
- cebula - posiekana - 1 sztuka
- czosnek-poszatkowany - 2 ząbki
- ocet ryżowy lub jabłkowy - 1 łyżeczka
- bulion warzywny - 4-5 szklanki
- pieczarki lub grzybki portabello - 100 g
- tofu wędzone - pokrojone w kostkę - 1 kostka
Instrukcje
- Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu.
- Cebulę, czosnek, grzyby oraz 1 łyżeczkę imbiru podsmażamy na patelni.
- Do bulionu warzywnego wrzucamy zawartość z patelni. Dodajemy tofu, sos sojowy, ocet, sól do smaku i zagotowujemy.
- Przed podaniem dodajemy posiekany szczypiorek i resztę imbiru.
Doprawiamy tak, aby był lekko słony i miał dość wyraźny smak imbiru.
Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]
Uwielbiam kuchnię Dalekiego Wschodu, więc z całą pewnością wypróbuję ? Dzięki za fajny przepis!
Jestem wielkim fanem rosołu, wiec i ten trzeba wypróbować
Zainspirował mnie ten przepis. Lubię eksperymentować w kuchni i zawsze interesowała mnie kuchnia japońska – chodź nigdy jej nie gotowałem. Jednak na weekend muszę spróbować nowego rosołu.
Jak rosół to tylko polski 🙂 Choć w wersji japońskiej może być ciekawą odmianą.
Musi być pyszny, w niedziele zrobię dla odmiany 😉
Zupy są jeszcze smaczniejsze kiedy gotuje się je na przefiltrowanej wodzie z filtra na ujęciu wody w kuchni – takie zupy są zdrowsze i smaczniejsze 🙂